Brak obiektów spełniających kryteria.
Chłopy mają piękne palmy, stojące tuż obok barku Santa Maria, zlokalizowanego na samej plaży. Uroku temu miejscu dodają kolorowe kutry rybackie, bo przystań rybacka mieści się tuż obok. Ciekawie je...
Brak obiektów spełniających kryteria.
Chłopy mają piękne palmy, stojące tuż obok barku Santa Maria, zlokalizowanego na samej plaży. Uroku temu miejscu dodają kolorowe kutry rybackie, bo przystań rybacka mieści się tuż obok. Ciekawie je...
Chłopy skrywają też pewne tajemnice. Niewiele osób wie, że to nadmorskie kąpielisko posiada podziemne złoże wód solankowych.Odkryte w latach sześćdziesiątych XX wieku, podczas poszukiwań ropy nafto...
Chłopy to niewielka, położona dokładnie na 16. południku, tradycyjnie rybacka wieś. Widać to po charakterze miejscowej zabudowy, którą w przeważającej części stanowią postawione na początku XX wieku szachulcowe chałupy - pierwotnie zamieszkiwane przez ludzi morza. Białe ściany, ciemne bele - to typowy tutaj krajobraz. Do tego większość budynków ma status zabytku.
Zlokalizowana na malowniczej plaży przystań rybacka od niepamiętnych czasów stanowi stały element pejzażu w Chłopach. Stąd właściwie codziennie, kiedy tylko trwa sezon połowowy, wypływają kutry miejscowych trudniących się rybołówstwem. Czasami turyści też mogą uczestniczyć w tym rejsie. Przystań przeszła gruntowny remont przy okazji budowy spacerowego mola.
Każdy spędza czas jak lubi, większość par lubi w ten sposób więc w ten sposób są takie wyjazdy reklamowane :) Ja z mężem czasem wyrywamy na weekend bez dzieci i marzymy tylko o relaksie w basenie bądź SPA. Latem dodatkowo plażowanie nad morzem... To jest to! Chyba zacznę planować :D
Dlaczego te wszystkie polecane tutaj wyjazdy we dwoje muszą być tak obrzydliwie wręcz filmowe, romantyczne dokładnie w ten sam sposób, co sztampowe komedie dla zakochanych w kinach?!? Jakaś oryginalniejsza inicjatywa też by się od czasu do czasu przydała, nawet już w trakcie tego weekendu nad morzem. Na przykład zamiast typowego spaceru, pobiegać sobie w duecie na biegówkach. Nie wiem, czy to jakoś specjalnie przygotowywane narty, ale widziałem ludzi właśnie w ten sposób spędzających czas na plaży. Takie pozytywne, ożywcze wariactwo.
Ja lubię takie romantyczne weekendy z ukochanym pod każdą postacią. Czy to wyjazd na Mazury pod namiot czy pobyt w SPA&Wellness liczą się chwile bliskości :) Oby jak najczęściej!
Moim zdaniem jak już planuje się wyjazd nad jezioro razem z ukochaną osobą, to tylko pod namiot. Nieporównywalnie taniej, a wrażenia jedyne w swoim rodzaju, przy których te wszystkie SPA & Wellness na Mazurach mogą się schować. Inna sprawa, że okienko czasowe na taką romantyczną wycieczkę trwa stosunkowo krótko, od maja do września. Jesienią, zimą i wczesną wiosną opisywane pakiety dla par mają więcej sensu niż wtedy, kiedy jest ciepło.
Albo może warto zmienić ukochaną skoro ma w sobie tyle złości i jadu ;) Ja na pewno bym się ucieszyła z romantycznego wypadu w góry ;)