Zazwyczaj jeśli jedziemy w góry to po to aby zobaczyć... Góry. Nie aby zażyć atrakcji a spacerować, doznać kontaktu z naturą. Małe Ciche to idealne miejsce na taki listopadowy długi weekend. Mnie żadne otwarte atrakcje nie potrzebne. Jadę wypocząć i oderwać się od zgiełku a nie łazić po sklepach :)
Widoczki w Poroninie piękne. Noclegi zapewne tańsze niż w Zakopanem więc baza jest super. Można spacerować na miejscu lub skoczyć na wspomniane wcześniej baseny termalne, myślę, że podczas weekendu listopadowego na pewno będą czynne.